Witajcie!
Dawno mnie tu nie było, poprzedni blog został skasowany, więc po Przygodach Ashley nie został nawet ślad. Mimo wszystko dalej posiadam sentyment do tej serii - koniec końców współpraca z wydawnictwem okazała się niewypałem, zauważyłam też wiele błędów w opowiadaniu, dlatego chciałam z tym skończyć raz na zawsze. No cóż, jak widać - nie udało się.
O czym konkretniej mówię? Otóż Ashley i Akart powracają! I to nie byle jak...
Tym razem nasi bohaterowie przeżyją swoje przygody raz jeszcze, tym razem nie w formie książki a komiksu!
Otóż to, stare jak i nowe przygody będą pojawiać się w formie powieści obrazkowych (ok. 150 stron tom) - teraz już lepiej można wyobrazić sobie postacie, wszystko będzie rozrysowane. Ponieważ rysowanie zajmuje sporo czasu, komiksy będą pojawiać się w dość sporych odstępach czasowych, mam jednak nadzieję, że się nie zawiedziecie.
A powyżej okładka pierwszego cyklu, czyli komiksu na podstawie Ashley i Księgi Ciemności.
Więcej informacji już wkrótce!
Dawno mnie tu nie było, poprzedni blog został skasowany, więc po Przygodach Ashley nie został nawet ślad. Mimo wszystko dalej posiadam sentyment do tej serii - koniec końców współpraca z wydawnictwem okazała się niewypałem, zauważyłam też wiele błędów w opowiadaniu, dlatego chciałam z tym skończyć raz na zawsze. No cóż, jak widać - nie udało się.
O czym konkretniej mówię? Otóż Ashley i Akart powracają! I to nie byle jak...
Tym razem nasi bohaterowie przeżyją swoje przygody raz jeszcze, tym razem nie w formie książki a komiksu!
Otóż to, stare jak i nowe przygody będą pojawiać się w formie powieści obrazkowych (ok. 150 stron tom) - teraz już lepiej można wyobrazić sobie postacie, wszystko będzie rozrysowane. Ponieważ rysowanie zajmuje sporo czasu, komiksy będą pojawiać się w dość sporych odstępach czasowych, mam jednak nadzieję, że się nie zawiedziecie.
A powyżej okładka pierwszego cyklu, czyli komiksu na podstawie Ashley i Księgi Ciemności.
Więcej informacji już wkrótce!